Witam wszystkich,
Budowa jest zakonczona, ogrod zrobiony i rodzicow juz wprowadzilem i zgodnie i cieplo mieszkaja. Brama, furtka i almarm dzialaja.
Od Czwartku rodzic juz miszkaja i sa rozpakowani. Calosc w sumie trwala 7 miesiecy od rozpoczecia budoway do wprowadzenia z ogrodem itd.
To byl interesujacy czas ale wzsystko poszlo dobrze i praiw jak po masle z malymi przestojami i malymi nerwami.
Dziekuje wszystkim ktorzy moj blog sledzili i komentowali. Zycze wszytkim ktorzy sa w trakcie budowy alo wykonczenia, tak pomyslenego czasu jaki ja mialem. Wszystkiego dobrego i Happy Hallowen.
Pozdrowenia
DK
Juz za kilka dni wprowadzka.
Kuchnia bedzie dokanczana w srode 14.10, a jutro wszystkie drzwi wewnetrzne. Ogrod nabiera krztaltow. Lauro-wisnia jest juz zasadzona, oswietleine zewnetrzne funkcjonuje z czujnikiem na ciemnosc.
Ziemie nawiezli (10 wywrotek!!!), kostka jest juz wylozona wraz z odwietnieniem w okol domu, zaluzje zewnetrzne tez sa zamontowane, ogrodzenie zakonczone. Terza tylko czemy na ogrodnika, ma przyjc zasadzic Laurowisnie i drzewa we w wtorek.
Podloga wylozona i kuchnia przywieziona, Jutro zaczynaja montaz kuchni. a za tydzien montaz drzwi wewentrznych. Obie sypialnie juz rowniez stoja. Teraz tylko reszta mebli ma byc przywieziona i bedzie gotowo do wprowadzki!!!
Trwalo dluzej niz sie spdziewalem, czyli 7 miesiecy a nie tylko 6!!